Jak wygodnie pić yerbę na wakacjach?
Wakacje z Yerba Mate
Pakując się na wakacje, każdy pasjonat Yerba Mate staje przed dylematem: czy brać yerbę, czy nie brać?. "Urlop jest długi to lepiej wziąć... Ale znowu będę wiecznie w trasie, to nie ma sensu targać tych akcesoriów... Chimarrão to bym się na plaży napił… Tylko wtedy potrzebuję zabrać termos 2,5 litra Termolar, bo pianka najlepsza i smak…". Postaramy się pomóc w podobnych, urlopowych wyzwaniach.Ale najpierw, dla zwiększenia motywacji do wakacyjnego siorbania, przeczytaj:
Dlaczego warto zabrać yerbę na urlop? #siorbięwszędzie

Naturalny relaks

Praktycznie rozwiązania na yerbowe kłopoty
Jak transportować yerbę i cały jej osprzęt?

Jak zadbać o wodę w odpowiedniej temperaturze?

Co zrobić z przepitą yerbą?

Jeśli jednak martwisz się, że ubrudzisz sobie plecak albo nie masz gdzie wyrzucić suszu, to warto mieć przy sobie reklamówkę, do której można włożyć umyte akcesoria lub nawet całe naczynko z suszem i rurką, zawiązać szczelnie i możliwie bezpiecznie ustawić w pozycji pionowej w plecaku. I pamiętaj o opróżnieniu i wysuszeniu naczynia, jak tylko będzie ku temu możliwość!
Co o mnie inni ludzie pomyślą?
Z jednej strony błahostka, którą nie należy się przejmować, z drugiej strony jednak niektórzy mają wewnętrzny opór przed wyróżnianiem się z tłumu. Publiczne picie Yerba Mate w Polsce nie jest nadal powszechnym widokiem i może wiązać się z dziwnym spojrzeniem obcych ludzi. Sam chodziłem po plaży i klifach w Gdyni Orłowo z termosem Termolar R-Evolution 2,5 l i wielką cuią z chimarrão, a znajomi, którzy szli plażą kilka metrów za mną słyszeli dociekliwe komentarze: "Z takim wielkim termosem po plaży?"; "A ciekawe, co to?"; "Gdzie można dostać takie lemoniady?"; "O masakra, dziwni ludzie, że chce się im tyle nosić?"...Oczywiście, po chwili analizy ich rozmów, które przypadkiem zostały podsłuchane, ogólny kontekst okazał się całkiem pozytywny - w większości przypadków. Może udało mi się kogoś na tyle zainteresować yerbą, że sam ją kiedyś spróbuje? W każdym razie, zawsze warto szerzyć pozytywną i zdrową kulturę!
Alternatywne sposoby picia yerby na wakacjach
Jeśli jednak nie chcesz w najmniejszym stopniu trudzić się przyrządzaniem yerby w tradycyjny sposób, a yerbę chętnie zawsze wypijesz - jakby Ci ktoś zrobił i podał do hamaku, prawda? ;) - możesz skorzystać z prostszych sposobów picia yerby:Pierwszy z nich to skorzystanie z naczynka 3w1 typu "Yerbomos" i "Terermos" (ten służy tylko do yerby na zimno). Znika tu problem z noszeniem w obu dłoniach naczynka i termosu. Takie naczynia można tez przypiąć do plecaka, co ułatwi transport. Oczywiście nie są one w 100% szczelne, dlatego, jeśli już chcemy włożyc je do środku plecaka to tylko jeśli mamy pewność, że będą cały czas w pozycji pionowej.

Drugą propozycją jest przyrządzenie sobie butelkowanej yerby domowej roboty. Wystarczy zaparzyć yerbę wcześniej w garnku lub french pressie. Na ciepło lub metodą Cold Brew i odsączyć napar do bidonu/ butelki/ termosu, aby susz za długo się nie parzył. Polecamy do tego gazę lub ścierkę tetrową.Wtedy można pić swój ulubiony napar w formie identycznej jak pozostałe napoje butelkowane.
UWAGA: Tak przyrządzonego naparu nie trzymaj dłużej niż 2-3 dni i przechowuj go z dala od promieni słonecznych, najlepiej w możliwie chłodnej temperaturze. Z racji tego, że napar jest naturalny i bez konserwantów może szybko tracić swoje pozytywne właściwości oraz smak wraz z upływem czasu.
Wizja yerbowej utopii
Chyba dla każdego wkręconego Yerbopijcy marzeniem jest wizja kraju, w którym na każdym kroku można spotkać kogoś siorbiącego mate na ulicy. Gdzie ludzie spotykają się w plenerze w dużym gronie, żeby wspólnie rozmawiać i cieszyć się chwilą - przy yerbie! Gdzie noszenie ze sobą termosu i naczynka jest czymś zupełnie normalnym - tak, jak w krajach Ameryki Południowej. Ilu z Was marzy, żeby pojechać do Argentyny, Paragwaju, Południowej Brazylii czy Urugwaju, żeby zobaczyć ten widok i spróbować żyć w taki sposób? Ilu z Was chciałoby, żeby kilka yerbowych i mentalnych składników kultury tych krajów pojawiło się w Polsce? Możemy to wprowadzić poprzez małe działania każdego z nas: poprzez dumne i radosne picie yerby, gdzie się wędruje - zgodnie z ideą #siorbięwszędzie. Aby jak najwięcej osób mogło zobaczyć i poznać piękną i zdrową kulturę Yerba Mate!
Z naszych doświadczeń
- Jeśli zastanawiasz się, jaką yerbę wybrać na letnie wakacje, to subiektywnie polecamy ziołowe mieszanki, które idealnie orzeźwiają na ciepło, a jeszcze bardziej w formie terere!
- Kiedy spacerowanie z yerbą wejdzie w nawyk, to naczynko w dłoni kompletnie nie jest problemem - staje się naturalne.
- Dla doświadczonego Yerbopijcy szybkie przygotowanie naparu w każdych warunkach jest szybkie i proste. Jeśli masz już trochę wprawy, okoliczności przestają być przeszkodą.
- Reakcje ludzi na widok osoby nie rozstającej się z naczynkiem stają się zabawne i mają charakter raczej pozytywny. Wzbudzasz zainteresowanie dobrym tematem.
- Podczas aktywnego urlopu zazwyczaj siorbie się mniej; nie zawsze jest czas na spokojną yerbkę. Mimo wszystko, przyjemnie jest móc sobie zaparzyć ulubiony susz i móc celebrować go sobie bez zbędnego pośpiechu.
A może yerbowy "odwyk"?
Jeśli jednak zdecydujesz nie brać yerby ze sobą lub zwyczajnie zapomnisz jej spakować - wykorzystaj to na plus. Warto czasem odstawić yerbę na pewien czas, żeby po powrocie do naparu na nowo docenić jej smak i działanie. Zarówno regularne siorbanie, jak i robienie przerw od naparu ma swoje plusy.
Proponujemy do dalszego czytania


Naczynka z drewna Palo Santo - praktyczny przewodnik
Poznasz unikalne właściwości, które sprawiają, że Twoja Yerba Mate smakuje lepiej i dłużej zachowuje temperaturę. Dowiesz się, który model Palo Santo wybrać i jak go pielęgnować, by cieszyć się swoim naczynkiem przez lata.

Sekrety Palo Santo: Podróż przez czas i tradycję Ameryki Południowej

Jak przygotować odpowiednią wodę do Yerba Mate?
