Dużo mówiliśmy już o pozytywnym wpływie yerby na ciało człowieka, ile witamin i minerałów zawiera. Ale jak yerba wpływa na aktywność fizyczną? Czy również pomaga, czy nie wpływa na osiągane wyniki? Lepiej pić yerbę przed treningiem czy po treningu? Na te pytania odpowiemy w tym artykule.
Działanie yerby na ciało człowieka
Na początku musimy podkreślić, że Yerba Mate to bogate źródło kofeiny, jak również witamin, minerałów, antyoksydantów i innych drogocennych składników. Z uwagu na działanie tych drogocennych składników, można podzielić działanie yerby na dwa rodzaje:
Pierwsza z tych kategorii sprawia, że yerba jest idealną przedtreningówką, która pobudza cały organizm do działania; zmniejsza odczucie zmęczenia i bólu oraz motywuje do aktywności fizycznej. Dzięki temu, pijąc yerbę przed treningiem można osiągnąć znacznie lepszy efekt, ćwiczyć intensywniej i przyspieszyć własny rozwój.
Ponadto, jeśli uprawiasz sport po pracy, zapewne często po powrocie do domu zwyczajnie brakuje Ci sił. Pzed wyjściem na siłownie, rower, bieganie czy też inną aktywność musisz walczyć ze zmęczeniem i chęcią położenia się na kanapie. Yerba może tu okazać się potężnym sojusznikiem. Pierwsze, mocne zalanie yerbowego naparu doda energetycznego kopa i pomoże zmotywować Cię do wyjścia z domu. Warto dodatkowo rozpędzić organizm zastrzykiem wewnętrznego entuzjazmu ;)
Witaminowo-mineralne odżywienie
Kolejna kategoria działania yerby wspomaga regenerację organizmu po ciężkim treningu, pomaga zlikwidować uczucie zmęczenia, dzięki czemu wzmacnia motywację do dalszego działania. Naturalna dawka soli mineralnych również pomoże Ci w uczuciu osłabienia po pracy zawodowej i ospałości przed wyjściem z domu.
Siorbać PRZED czy PO treningu?
Z wspomnianych wcześniej argumentów można wywnioskować, że obie opcje są dobre. My jednak sugerujemy, żeby siorbać przed treningiem. Dlaczego?
Regeneracja i zmniejszenie odczucia zmęczenia często jest potrzebna właśnie przed treningiem, zwłaszcza jeśli ćwiczysz po pracy, szkole czy innych angażujących ciało i umysł zajęciach.
Po treningu organizm jest pobudzony, więc nie potrzebuje dodatkowej dawki energii w postaci kofeiny. Wręcz przeciwnie, teraz przyda się odpoczynek i regeneracja.
Najważniejszy stymulant w yerbie, kofeina, zmniejsza współczynnik przyswajalności niektórych minerałów i witamin, z kolei antyoksydanty zmniejszają przyswajalność żelaza pochodzenia roślinnego - w efekcie może przyczynić się do zmniejszenia zasobu składników odżywczych potrzebnych do regeneracji mięśni po wysiłku. Więcej na ten temat przeczytasz w artykuleo wypłukiwaniu witamin i minerałów przez yerbę.
Kofeina również minimalnie przyspiesza obrót wody w organizmie. Dlatego szczególnie ważne jest, aby zadbać o picie dodatkowej wody w trakcie treningu, po wypiciu Yerba Mate jako przedtreningówki.
Kofeina odpowiada też za rozszerzenie naczyń krwionośnych, co poprawia ukrwienie całego ciała i tym samym, dostarczenie tlenu do mięśni. Ponadto, kofeina podnosi poziom adrenaliny, dzięki czemu zmniejsza się odczuwalny próg bólu oraz zwiększa wytrzymałość i wydolność. To przekłada się na motywację do zrobienia jeszcze jednej serii więcej czy biegnięcia o kilkanaście minut dłużej.
Reasumując, znacznie więcej korzyści ma siorbanie yerby przed treningiem.
Nie zawsze warto spożywać kofeinę przed ćwiczeniami
Jeśli planujesz wyjątkowo intensywny trening albo jesteś mocno ospały po pracy/ zajęciach/ szkole, to jak najbardziej warto zafundować sobie dawkę zielonego złota Indian Guarani.
Jeśli jednak zamierzasz każdy trening zaczynać od kofeinowego boostera, przemyśl, czy faktycznie jest Ci on potrzebny? Przy regularnym spożyciu kofeiny organizm zaniża swój naturalny poziom energii, aby po zażyciu używki czuć się normalnie. W efekcie kofeina przestanie Cię faktycznie wspomagać, a bez niej będziesz mieć mniej energii i motywacji do działania.
Na ile tylko możesz - ćwicz naturalnie. Oczywiście, jeśli yerba jest Twoim świetnym, odprężającym, codziennym rytuałem, to faktycznie lepiej wypij ją przed treningiem, żeby jej działanie wspierało Cię w najintensywniejszej porze dnia.
Przyjrzyjmy się teraz opinii siorbiących, zawodowych sportowców i miłośników aktywności fizycznej.
Działanie Yerba Mate okiem sportowców
Mariusz Mazur
Trener sztuk walki, zawodnik zawodowy MMA z dorobkiem walk 5-2.
"Swoją przygodę z Yerba Mate rozpocząłem wiele lat temu, szukając rozsądnej alternatywy do energetyków i suplementów, tzw. "przedtreningówek", które, jak wiadomo, do zdrowych za bardzo nie należą. Natomiast yerba ma w sobie dodatkowo minerały, a pobudzenie jest dużolepsze niż w powyżej wymienionych przykładach. Yerba w porównaniu do kawy rozpędza się powoli i utrzymuje się dłużej, nie powodując "zjazdu".
Najzabawniejsze jest to, że w swojej karierze zawodowej dwa razy nie wypiłem przed walką yerby i te dwie walki mam akurat przegrane. Oczywiście to przypadek, ale może kto wie?
Osobiście pije yerbę codziennie, zwłaszcza przed treningiem. Nie polecam jej pić wieczorem, bo zaśniecie dopiero nad ranem, chyba że nocna zmiana w pracy Was czeka, to jak najbardziej."
-------------------
Gniewomir Skrzysiński
Ultramaratończyk, weganin, autor bloga GNIEWOMIR.IN.
"Jak yerba pomaga w sporcie? Dobre pytanie, na które chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przydałyby się tutaj jakieś badania, by móc to jednoznacznie stwierdzić. Niemniej w moim sportowym życiu, yerba to znaczący element. Każdego dnia siorbię minimum 0,75l, co już jest pozytywne, ponieważ stanowi sporą część dziennej dawki nawodnienia. Poza tym, jak wiadomo, pijąc napar z Ilex paraguariensis dostarczam organizmowi witamin i minerałów, których zapasy zgromadzone w ciele mocno kurczą się podczas intensywnych treningów. Kilka lat temu zdarzało mi się też zabierać yerbę (wcześniej przygotowany macerat) na długie wybiegania, zwłaszcza latem. Dobrze orzeźwiała i nawadniała organizm. Teraz z braku czasu rzadziej już tak robię.
Inna sprawa, to proza codziennego życia. Wszak, mimo iż uprawiam sport niemal wyczynowo, to wciąż jestem amatorem. Nie zawsze po porannym treningu mogę uciąć sobie drzemkę, bo po prostu trzeba pracować. Wtedy z pomocą przybywa yerba, która skutecznie i długotrwale potrafi mnie pobudzić. Warto wspomnieć, że gdy w wytrenowanym ciele tętno spoczynkowe krąży wokół 38-45 uderzeń na minutę, wówczas łatwo o poczucie "sennego zamulenia". Podczas długich zawodów, trwających 10h+, gdzie jesz głównie żele energetyczne, batony czy słodkie owoce na punktach, organizm sam zaczyna prosić o coś gorzkiego - tak dla równowagi. Pamiętam, jak podczas próby bicia rekordu Niebieskiego Szlaku Granicznego, dobiegając do Ustrzyk Dolnych, mając w nogach ponad 270km, zadzwoniłem do supportującej mniej ekipy z prośbą o przygotowanie yerby na ciepło :) Ależ ona tam wtedy smakowała!!!"
"Yerba Mate wczoraj a dziś – czyli jeden dzień w życiu sportowca, a tak różna perspektywa picia ziela.
Kiedy piszę ten tekst jest niedzielny poranek; w tle towarzyszy mi nowo poznany utwór Marconi Union pod tytułem Weightless, który wprowadza mnie w lekkość i spokój. Poranny rytuał przygotowania Yerba Mate jest jeszcze bardziej wyrafinowany i precyzyjny. Argentyńskie ziele smakuje dziś wyjątkowo, a to za sprawą wczorajszego dnia, w którym brałem udział w zawodach sportowych, a dokładnie MP na krótkim dystansie w biegu górskim na Ślężę. Jeden dzień, a tak różna perspektywa. Wczoraj o poranku, jeszcze przed zawodami poranna yerba przysłużyła się do chwili relaksu, kontemplacji, a zarazem lekkiego pobudzenie i orzeźwienia, nie wspominając o nawodnieniu. Mimo tego, że wczoraj przed zawodami byłem pełny wigoru i energii, to ziele przyczyniło się do dodatkowego doładowania energii. Dziś, dzień po zawodach, kiedy to odczuwam skutki włożonego wysiłku, szukam w yerbie wsparcia aby powrócić do pełni mocy. Uwielbiam ten rytuał, tą chwilę zatrzymania, ten smak, ten siorb-siorb.
Codzienne treningi, a do tego stałe obowiązki związane z pracą i nie tylko, absorbują dość sporo energii i czasu. Kluczową chwilą w ciągu dnia jest rytuał przygotowania Yerba Mate - daje to chwilę wytchnienia, złapania dystansu. Do głowy od razu przychodzi podejście Południowców, a na usta ciśnie się słowo mañana. Kiedy przyjdzie do pierwszego siorbu, to od razu do głowy wraca wspomnienie z Argentyny, promienie słońca, ciepło i radość dnia, a do tego myśl, po co w ogóle się tak śpieszyć, skoro można raczyć się tą chwilą i rozkoszować wyjątkowym zielem?
Od dłuższego już czasu systematycznie popijam Yerba Mate i obserwuję, jak na mnie wpływa i co wnosi. Nie powiem tu nic odkrywczego, bo to co doświadczam jest potwierdzeniem zasłyszanych i przeczytanych informacji o ostrokrzewie paragwajskim. Nie zmienia to faktu, że korzystam z tych dobrodziejstw na co dzień. Chociażby, tak jak wczoraj, przed zawodami, kiedy to należy odpowiednio przygotować swój układ trawienny, czyli zjeść posiłek minimum na 2-3 godzin przed startem, coś lekkiego i odżywczego. Nie da się ukryć, że po pewnym czasie od posiłku odczuwa się lekki głód. Wtedy pojawia się yerba, która nie dość, że nawadnia, to pobudza, a do tego zagłusza poczucie głodu. Jak dla mnie, jest to świetny zestaw i połączenie, z którego korzystam. Oprócz tego yerba jest bogata w minerały i witaminy, które w moim odczuciu dobrze się przyswajają. Z mojej perspektywy mogę powiedzieć, że yerba to wyjątkowy smak, działanie i piękny rytuał, który potrafi trwać długą chwilę, bo wypicie dobrych kilku zalań matero zajmuje trochę czasu…"
-------------------
Przemysław Choromański
Pasjonat sportów siłowych, wędrówek wysokogórskich i zdrowego odżywiania. Fizjoterapeuta, właściciel gabinetu Fizjo-Nova.
"Yerba wykazuje właściwości regulujące ciśnienie krwi, obniżające napięcie mięśni szkieletowych, stymulujące pracę serca, pobudzające trawienie, a także układ nerwowy. Napar zawiera większość witamin, sole mineralne, duże ilości ksantyn (oprócz kofeiny, teobrominę i teofilinę) oraz przeciwutleniacze. Yerba mate zawiera wiele witamin i minerałów (A, B1, B2, C, E, H; magnez, sód, potas, żelazo, miedź, siarka, mangan, fosfor, krzem).
Yerbę piję codziennie; rodzaje wybieram w zależności od dnia. Rano pomaga mi się "obudzić", a podczas długiego dnia w gabinecie, sporej ilości pacjentów lub zmęczenia, yerba natychmiast poprawia moje skupienie, pobudza i poprawia koncentrację, przez co mogę być jeszcze efektywniejszy w pracy z pacjentem.
Jestem też aktywnym sportowo człowiekiem, trenuje około 5 razy w tygodniu, tzn. trening siłowy, capoeira, squash, dodatkowo regularne wyjazdy na górskie szlaki czy wspinaczkę. Yerbę zabieram wszędzie tam, gdzie potrzebuję energii do działania. Dodatkowo, yerba świetnie gasi pragnienie i dostarcza wielu potrzebnych witamin."
-------------------
Grzegorz Inverno Stawowy
Trener capoeira - brazylijskiej sztuki walki, Grupo Capoeira Brasil - Oświęcim; trener akrobatyki.
"Yerba to przede wszystkim dla mnie pozytywna energia; świetnie ożywia. Jest lepsza niż energetyki czy kawa, bo mam po nich szybsze zejście. Yerba również świetnie niweluje głód. Ogólnie, poprawia humor! Co prawda, chce mi się po niej bardziej pić, ale to dobrze, bo dzięki temu więcej piję też czystej wody.
Yerbę piję przed i w trakcie treningu; szczególnie jest niezastąpiona, jeśli mam ich kilka pod rząd. Polecam wszystkim osobom, które chcą czuć się pozytywnie nakręconym i pełnym chęci do działania."
Sportowcy dostrzegają podobne zalety siorbania
Reasumując, wszyscy sportowcy, którzy podzielili się z nami swoją opinią, dostrzegają podobne zalety siorbania i są one blisko powiązane z uprawianiem sportu. Yerba zarówno wspomaga fizycznie poprzez pobudzenie i odżywienie organizmu, jak i psychicznie/ duchowo poprzez wprowadzenie w odpowiedni nastrój, relaks i wewnętrzną motywację do działania.
Możliwe są różne formy łącznia yerby ze sportem. Niektórzy siorbią przed treningiem, inni w trakcie. Jedyną opcją, która wydaje się najmniej odpowiednia, to siorbanie bezpośrednio po treningu. No chyba, że jesteś po ćwiczeniach, a przed Tobą jeszcze cały dzień intensywnej pracy.
Na koniec to, co zawsze powtarzamy. Każdy inaczej też reaguje na działanie yerby, dlatego warto obserwować jej wpływ i żyć w zgodzie z naturą własnego organizmu.
Zbliża się Majówka, a wraz z nią nieco wolnego czasu, i miejmy nadzieję, że ładna pogoda. W tym artykule przedstawię Ci zestaw TOP 5 pomysłów na połączenie weekendowych aktywności z naszym ulubionym naparem.
Czerwone herbaty cenione są za swoje właściwości odchudzające, lecz nie tylko! W tym artykule skupimy się na najpopularniejszej herbacie określanej powszechnie mianem "czerwonej" — Pu'erh. Jakie właściwości wykazuje herbata Pu-erh? Dlaczego warto ją pić? Komu poleca się picie tej "czerwonej" herbaty, a kto powinien jej unikać? Przeczytaj już teraz!
Jak zrobić jesienną i zimową herbatę pełną bogatych w witaminy i aromaty składników? Sprawdź nasze przepisy, które sprawią, że rozgrzewająca herbata ogrzeje każdego zmarzlucha!
Czasem przyrządzenie yerby poza domem może stwarzać pozorne problemy, o których warto więcej powiedzieć. Jak pić yerbę w szkole czy na uczelni, gdzie jej działanie jest szczególnie przydatne?
Różne mogą być sposoby przygotowania mate, jednak każdy z nich łączy woda. Odpowiednia woda, oczywiście! Niewłaściwą wodą można zepsuć sobie całą radość z picia Yerba Mate… Jeśli jednak dążysz do pełni smaku, koniecznie zobacz nasz artykuł.
Wśród wielu dostępnych rodzajów yerby, jedna zdecydowanie się wyróżnia – Meta Mate Raw. Ona jedyna uniknęła ognia i wysokich temperatur, a zamiast tego doświadczyła szokowego zamrożenia… Co z tego wynika, i jak dokładnie wygląda unikalny proces produkcji Rawu, dowiesz się z tego artykułu.
Gdy wakacyjne słońce przypraży nieco mocniej, nic nie gasi pragnienia tak dobrze jak pyszne, orzeźwiające tereré. Yerba Mate na zimno najlepiej sprawdza się z owocowymi lub ziołowymi dodatkami, które potęgują uczucie błogiej ochłody. Koniecznie sprawdź nasze propozycje!
Czy można żyć pijąc tylko yerbę? Dlaczego rząd Argentyny wykupił 1600 ton mate w kwietniu 2022 roku? Posłuchaj rozmowy Pawła z Dobrego Ziela z dziennikarzem Maciejem Okraszewskim z Działu Zagranicznego.
Opracowaliśmy łatwy sposób na pokazanie większej liczbie znajomych, jak smakuje dobra yerba, bez konieczności przyrządzania pojedynczych zaparzek. Poznaj nasz przepis!