Z okazji święta, które uwielbiamy - Tłusty Czwartek, przygotowaliśmy dla Was przepis na Yerbowe Pączki. Bo yerby nigdy dość! Nawet w największe święto słodkości!
Przygotuj składniki
Ciasto:
1 garść yerba mate (najlepiej tostady)
1 szklanka mleka
50 g świeżych drożdży
3 łyżki cukru
500 g mąki tortowej
1 torebka cukru waniliowego lub wanilinowego
1 jajko
4 żółtka
50 g roztopionego i ostudzonego masła
2 łyżki rumu lub spirytusu
1,5 litra oleju rzepakowego
Na posypkę:
1 łyżka ulubionej yerba mate
3-4 łyżki cukru pudru
Sposób wykonania
Zagrzać szklankę mleka; do sitka włożyć sporą garść yerby (najlepiej tostady) i zalać przygotowanym mlekiem. Kiedy przestanie być gorące, dodać drożdże, łyżkę cukru i łyżkę mąki. Wymieszać i zostawić w ciepłym miejscu (np. piekarniku nagrzanym do 30 stopni) na 20-30 minut.
Jajka i żółtka utrzeć z pozostałym cukrem. Do miski przesiać mąkę, cukier wanilinowy i szczyptę soli, dodać zaczyn drożdżowy oraz ubitą masę z jajek i cukru. Porządnie wyrobić ciasto, a kiedy będzie już ładnie odchodzić, należy dodać rum i masło. Następnie należy przykryć ciasto np. ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 godziny. Uwaga! Ważne żeby miska była duża, bo ciasto sporo urośnie!
Po dwóch godzinach wyciągnąć ciasto i pozagniatać chwilę na podsypanej mąką stolnicy. Rozwałkować na grubość ok. 1 cm. Szklanką wyciąć kółka i uformować z nich kulki.
Rozgrzać olej, smażyć po kilka sztuk naraz, pilnując temperatury oleju ok. 180 stopni. Wyciągnąć pączki na ręcznik papierowy. Kiedy ostygną przełożyć na talerz i posypać cukrem pudrem zmielonym (w młynku do kawy, moździerzu lub po prostu rozgniecionym wałkiem do ciasta) z łyżką ulubionej yerba mate. Jeżeli użyjesz yerby con palo - miazgę najpierw należy przesiać przez sitko.
Smacznego!
Wojciech Skowron
Yerbowy kompan od zarania dziejów. Przepił z Ekipą Dobrego Ziela największe hektolitry yerby w historii; z 5 litrowego garnka również. Ciężko go spotkać bez yerby w ręce.
Gdy wakacyjne słońce przypraży nieco mocniej, nic nie gasi pragnienia tak dobrze jak pyszne, orzeźwiające tereré. Yerba Mate na zimno najlepiej sprawdza się z owocowymi lub ziołowymi dodatkami, które potęgują uczucie błogiej ochłody. Koniecznie sprawdź nasze propozycje!
Każdy zaprawiony Siorbacz cieszy się z wszelkiego kontaktu z ulubionym zielem. Najwięcej kulinarnych fantazji z yerbą nasuwa brazylijska chimarrão z uwagi na swoją konsystencję przypominającą mąkę. Czyż nie cudownie zaprosić znajomych, zaproponować siorbanie w kręgu mate, a na dodatek poczęstować przepysznym ciastem z dodatkiem chimy?
Oryginalny budyń z Yerba Mate można łatwo przygotować w domu. Naturalnie i bez chemicznych dodatków. Takiego smaku z pewnością nie znajdziesz w sklepie!
Uwielbiane w Argentynie, natomiast w Polsce wciąż stanowią nieodkryty skarb. Naczynka do Yerba Mate z drewna algarrobo są naturalne i niesamowicie praktyczne!
Codziennie dojeżdżasz sporo kilometrów do pracy? A może pracujesz jako taksówkarz, przedstawiciel handlowy lub całymi dniami siedzisz za kierownicą ciężarówki? Napar Yerba Mate może okazać się Twoim najlepszym wsparciem w trakcie jazdy! Zobacz też, jak wygodnie pić mate za kierownicą?
Jakiś czas temu, na naszych półkach pojawiły się tajemnicze "yerby z niszowych plantacji". Zaczęliśmy chwalić ich wyjątkowość, zachwycać się ich oryginalnością smaków i aromatów, dokładnie opisując wielopoziomowe doznania smakowe. Ale czym właściwie są te yerby i dlaczego są tak pożądane?
Barbacuá to jedna z metod secado, czyli suszenia ostrokrzewu. Jest to kolejny, po sapeco (krótki, bezpośredni kontakt z ogniem), etap produkcji Yerba Mate. Susz następnie trafia do budynku, w którym zostaje rozłożony i wyeksponowany na ciepło doprowadzone z pieca, w którym palone jest drewno. Taki rodzaj suszenia w gorącym, drzewnym dymie to właśnie barbacuá.