Po 25 latach yerba została oczyszczona z zarzutów. Okazało się, że wszystkiemu winna jest gorąca woda.
W latach 90-tych ubiegłego stulecia przeprowadzono naukowe badania nad przyczynami powstawania raka przełyku. Wtedy to zaklasyfikowano yerbę jako "możliwie rakotwórczą dla ludzi". Niestety źle dobrano próbę do badań, co doprowadziło do wysnucia błędnych wniosków.
W maju 2016 roku odbyła się konferencją w ramach International Agency for Research on Cancer, na której zaprezentowano badania, mające na celu weryfikację wyników z 1991 roku.
Okazuje się, że picie napojów o temperaturze większej niż 65°C może zwiększać ryzyko zachorowalności na raka przełyku. Dotyczy zarówno yerby jak i kawy, herbaty, kakao, czy po prostu wody. Gorąca ciecz uszkadza komórki w przełyku, zwiększając tym samym prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu. Takie komórki są bardziej podatne na inne czynniki kancerogenne jak choćby dym (np. tytoniowy).
Nie znaleziono żadnych dowodów na rakotwórczość samego naparu yerby. Co więcej, mate o odpowiedniej temperaturze ma działanie przeciwnowotworowe, dzięki zawartym w niej bogactwie przeciwutleniaczy, w tym kwasu chlorogenowego.
To wszystko oznacza jedno. Słuszność ma stare, indiańskie przysłowie: NIE SPIESZ SIĘ DO YERBY! Im dłużej zaczekasz, tym napar będzie chłodniejszy. A jeżeli nadal nie czujesz się przekonany, wystarczy, że zaopatrzysz się w odpowiednio długą bomblillę. Przecież jest ona między innymi właśnie po to, aby chłodzić napój.
Yerbowy kompan od zarania dziejów. Przepił z Ekipą Dobrego Ziela największe hektolitry yerby w historii; z 5 litrowego garnka również. Ciężko go spotkać bez yerby w ręce.
[ARTYKUŁ PARTNERA] Jak Jezuici z Paragwaju dbali o swój yerbowy monopol? Jak w XIX wieku reklamowano mate? Jak w 1891 roku przyrządzano z niej pożywną zupę [!]? Polskie Internetowe Muzeum Yerba Mate zdradziło nam pełno niesamowitych ciekawostek. Zapraszamy do lektury!
Yerba Mate rozsławiła się na cały świat głównie dzięki swojemu pozytywnemu wpływowi na ludzki organizm - zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej. Przydatna okazuje się również w sferze aktywności seksualnej. Czy to znaczy, że yerba zmieni Cię w boga/boginię seksu?
Jaka metoda jest tą jedyną słuszną? Robić kopczyk czy nie robić? Wiele pytań rodzi się w głowie początkującego Yerbopijcy, a internet nie rozwiązuje problemu. Każdy autorytet mówi coś innego. Podpowiadamy, jak w tym wszystkim odkryć najlepsze rozwiązanie.
Codziennie dojeżdżasz sporo kilometrów do pracy? A może pracujesz jako taksówkarz, przedstawiciel handlowy lub całymi dniami siedzisz za kierownicą ciężarówki? Napar Yerba Mate może okazać się Twoim najlepszym wsparciem w trakcie jazdy! Zobacz też, jak wygodnie pić mate za kierownicą?
Jakiś czas temu, na naszych półkach pojawiły się tajemnicze "yerby z niszowych plantacji". Zaczęliśmy chwalić ich wyjątkowość, zachwycać się ich oryginalnością smaków i aromatów, dokładnie opisując wielopoziomowe doznania smakowe. Ale czym właściwie są te yerby i dlaczego są tak pożądane?
Barbacuá to jedna z metod secado, czyli suszenia ostrokrzewu. Jest to kolejny, po sapeco (krótki, bezpośredni kontakt z ogniem), etap produkcji Yerba Mate. Susz następnie trafia do budynku, w którym zostaje rozłożony i wyeksponowany na ciepło doprowadzone z pieca, w którym palone jest drewno. Taki rodzaj suszenia w gorącym, drzewnym dymie to właśnie barbacuá.
Konkretnie i na temat. Szukasz kofeinowego pobudzenia? A co powiesz na dodatkową moc składników odżywczych, która stawia całe ciało na nogi? Zobacz, które yerbowe paczki kryją największą siłę!